Parafia Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ociece

Garść myśli człowieka wierzącego

29 czerwca 2021

Gdy Jezus przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą. Zaczęli krzyczeć: "Czego chcesz od nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?" A opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy prosiły Go: "Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń". Rzekł do nich: "Idźcie". Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach. Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic.

Komentarz do Ewangelii:

Tekst o wypędzeniu duchów nieczystych w świnie wybrał Dostojewski na motto do swojej powieści Biesy. W ten sposób tekst dzisiejszej Ewangelii jest dla Dostojewskiego jakby modlitwą o to, żeby również dzisiaj Pan Jezus raczył oczyścić naszą ziemię z tych różnych biesów nihilizmu, materializmu i anarchii, które błąkają się wśród nas i próbują nad nami zapanować, a nieraz i rzeczywiście nad nami panują. Najpierw przypomnijmy, że zarówno morze, jak i świnie były w ówczesnej kulturze nośnikami negatywnych treści symbolicznych. Rzecz jasna, wszystkie Boże stworzenia są dobre i jeśli jakimś stworzeniom przypisujemy symbolikę negatywną, nie zmienia to faktu, że i morze, i świnki są to poczciwe stworzenia Boże, i jako takie są dobre. Dzisiejsza Ewangelia przywołuje jednak ową symbolikę negatywną. Mianowicie świnie dla mentalności żydowskiej są to zwierzęta nieczyste, natomiast morze było dla tamtej mentalności symbolem niszczących sił zła. Hebrajczycy byli bowiem narodem pastersko-rolniczym, z morzem mieli kontakt tylko przypadkowy, stąd żywioły morskie budziły w nich przede wszystkim trwogę. Dość sobie przypomnieć, że w opisie nowej ziemi i nowego nieba, jaki znajduje się w Apokalipsie, wyraźnie zaznaczono, że "morza już nie ma" (21,1). Jeszcze raz podkreślam, że i morze, i świnie są to pełne uroku stworzenia Boże, symbolicznie jednak świnie są zwierzętami nieczystymi, zaś morze było w tamtej mentalności traktowane jako siedlisko chaosu, nieporządku i zniszczenia. Zatem wypędzenie złych duchów w wieprze i posłanie ich do morza, w przepaść morską, stanowi zapowiedź i obietnicę, że Pan Jezus chce i może oczyszczać podobnie nas i różne nasze środowiska. On chce i może uwalniać nas od różnych duchów nieczystych, które nieraz nami rządzą. On ma moc uwalniać nas od złego ducha nienawiści, od ducha kłamstwa, ducha rozpusty, ducha chciwości, ducha egoizmu i różnych innych duchów nieczystych, które usiłują oddalić nas od Boga. Pozostaje jednak pytanie, czy nam naprawdę na tym zależy, ażeby On nas od tych różnych nieczystości uwalniał.

o. Jacek Salij OP

Ocieka 351

39-104 Ocieka

Adres

Kontakt

17 22 35 742

Ocieka @diecezja.tarnow.pl

Konto Parafii

Bank Spóldzielczy

75 9171 0004 0013

9609 2000 0010 

Obserwuj nas