Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł:
"O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia".
Rozważanie do Ewangelii:
Każdy ma swój "czas nawiedzenia". Do każdego człowieka przychodzi Bóg - do każdego inaczej. Jak rozpoznać ten czas? Bóg przychodzi (nawiedza) przez to, co "służy pokojowi". Warto się rozejrzeć wokół i pomyśleć co daje pokój. Pokój daje przebaczenie, służba, pokora, wdzięczność - jednym słowem Miłość. Gdy Bóg przychodzi do nas z Miłością, by nam ją okazać i przekazać, wówczas następuje nasz "czas nawiedzenia". Kto się wtedy otworzy i uczyni swoim sposobem postępowania to, co daje pokój, ten stanie się niezniszczalny. Może właśnie dziś jest ten czas dla Ciebie?